Miszka jest młodym, bo około 3-4-letnim psiakiem, który został znaleziony w bardzo ciężkim stanie w jednej z podtarnowskich wsi.
Psiak walczył o życie – był wychudzony do granic możliwości, nie miał siły chodzić. Ktoś się nad nim wcześniej znęcał, bo miał rozcięty wzdłuż ogonek, rany od gaszonych na nim papierosów…
Co przeżył? Wie tylko on.
Dziś po tym maluchu nie widać śladów na ciele. Za to został ślad w psychice. Miszka jest bardzo nieufnym psiakiem, boi się ludzi, co pokazuje całym sobą. Równocześnie jednak jest bardzo spragniony bliskości człowieka. Jak już przekona się, że nie grozi mu niebezpieczeństwo ze strony człowieka, to okazuje się być niesamowitą przylepką domagającą się pieszczot.
Miszka bardzo potrzebuje spokojnego domu, gdzie na nowo odzyska wiarę w ludzi. To młody pies, przed nim praktycznie całe życie. Warto, by poznał życie od tej lepszej strony.
Miszka uwielbia wylegiwać się na kanapie, lubi być przytulany.
Nie przejawia agresji, potrafi chodzić na smyczy, u weterynarza dzielnie i bez sprzeciwu znosi wszystkie zabiegi.
Zdjęcia: PetSister Martyna


