Nie zwalniamy tempa w ratowaniu zwierząt!
Kolejny dzień i kolejni podopieczni.
Tym razem podlot dzięcioła wyciągnięty z pyska kota przez przypadkową osobę.
(Tak, wypuszczajcie dalej swoje koty, przecież nic złego nie robią…pod blokiem gdzie ptak został znaleziony, kilka kotów – wszystkie oswojone, łaszące się do człowieka. Więc prawie na pewno to koty wychodzące.)
W tym samym dniu trafiła pod naszą opiekę samica jeża, która była zaplątana w siatkę ogrodzeniową. Tak mocno przegrzana, że żeby się schłodzić, położyła się brzuszkiem do miseczki z wodą!
Zwierzęta zostały przez nas zabezpieczone. Gdy stan zdrowia ich pozwoli zostaną oczywiście zwrócone na wolność.
****
Chcesz pomóc w ratowaniu dzikich zwierząt? Wpłać dowolną darowiznę:
✅ https://pomagam.pl/napomocjezom
✅ OTOZ Animals
PKO BP: 86 1020 4955 0000 7602 0155 9855
tytułem: darowizna – jeże