W ostatni weekend w trafił do nas puszczyk uralski.
Dziękujemy Państwu, którzy przywieźli puszczyka do nas 

Ptak nie latał, na pierwszy rzut oka było widać uszkodzone skrzydło. Po dokładnym obejrzeniu , okazało się, że to stary uraz, skrzydło jest całkowicie wykręcone, kości skrzydła na wierzchu, a połowę ciała pokrywa martwica.
Niestety ptaka nie udało się uratować.