Pies w typie labradora

Kolejny „nabytek” w znanej nam już melinie we Wojniczu. Tym razem duży, czarny, kilkuletni pies w typie labradora. To nie było porzucenie… To była transakcja… „Zaradny” właściciel wykorzystał to, że alkoholik dla butelki wódki zrobi wszystko. Tym razem w zamian za możliwość napicia się, przyjął do siebie psa. Kto będzie go karmił, kto się nim zajmie? To już przecież nieważne. To już nie obchodzi ani alkoholika ani też wspaniałego właściciela.
Szukamy dla psa domu tymczasowego lub stałego. W domu tymczasowym pokryjemy koszty weterynaryjne oraz zapewnimy karmę.