Krecik na święta dostał najpiękniejszy, wymarzony prezent- swój dom. Wigilijna noc była ostatnią, jaką spędził w kojcu trzęsąc się z zimna. Krecik jest głuchy, ma początki zaćmy i sędziwy już wiek, a jednak dzięki Waszym udostępnieniom udało się znaleźć mu domek zaledwie w tydzień!
Podobno decyzja o adopcji jest najlepszą, jaką można podjąć w życiu.