Interwencja – szczeniak

0
710
views
🕐 Wiecie ile czasu zajmuje uratowanie jednego psa? Wydaje Wam się, że jedziemy, zabieramy psa pod pachę i w tym samym dniu pies trafia do nowego domu?
 
🚗 Od zeszłego roku, nasi inspektorzy jeżdżą na jedno podwórko w gminie Wojnicz. W grudniu z tego miejsca, dzięki zaangażowaniu wielu osób, udało się zabrać dwie suki wraz ze szczeniętami.
 
Ale została inna, wycofana suczka. Podejmowaliśmy próby łapania, aby ją wysterylizować. Kilkukrotnie zostawialiśmy klatkę łapkę. Na pomoc właściciela nie możemy liczyć – gdy poprosiliśmy go o zamknięcie suki w domu, pan stwierdził, że on „nigdy w domu zwierząt nie lubił”.
 
🐕 Dzisiaj było kolejne podejście złapania suczki. Jej nie zastaliśmy. Zamiast tego, nasi inspektorzy wrócili ze szczeniakiem. Ktoś miał go zabrać, ktoś miał się zaopiekować. A szczenię tkwiło na tym nieszczęsnym podwórku i zaczęło dziczeć.
 
W tej chwili, piesek przebywa w domu naszych inspektorów, którzy będą pracować nad zaufaniem do człowieka. Wierzymy, że szybko się otworzy i znajdzie odpowiedzialnego właściciela.
 
☘️ Jeśli chciałbyś się dorzucić na przegląd weterynaryjny malucha, będziemy bardzo wdzięczni!