Do stołu podano!
Ostatnio trafiła do nas samica, która została zaatakowana przez psa. Na szczęście szybka reakcja właścicielki czworonoga uchroniła jeża przed obrażeniami. Poobserwowaliśmy kilka dni, nakarmiliśmy i wypuściliśmy w bezpiecznym miejscu.
Niestety, do kolejnego jeża nie zdążyliśmy dojechać. Zanim dotarliśmy na miejsce, jeż już nie żył. Został potrącony przez auto 🙁
Na zdjęciu widzicie także kolację dla kolczastych. Serdecznie dziękujemy Pani z Krakowa za jedzonko dla podopiecznych!
****
Chcesz pomóc w ratowaniu jeży? Wpłać dowolną darowiznę:
✅ https://pomagam.pl/napomocjezom
✅ OTOZ Animals
PKO BP: 86 1020 4955 0000 7602 0155 9855
tytułem: darowizna – jeże
