Ile może znieść małe kocie ciałko?
Koci katar, złamany ogonek…Niewyobrażalny ból z miejsca, gdzie kiedyś było oko, a teraz leje się ropa…
W piątek wieczorem, Pani Agnieszka znalazła malucha. Od wczoraj jest już pod naszymi skrzydłami.
Najważniejsze – wizyta u weterynarza. Niestety, nie wiemy czy Gucio miał źle przeprowadzony zabieg usunięcia gałki ocznej, czy, co bardziej prawdopodobne, powieki mu się zrosły, a w środku doszło do stanu zapalnego.
We wtorek, czeka go zabieg chirurgicznego otwarcia powiek i rewizji oczodołu.
Gucio dostał antybiotyki i leki przeciwbólowe.
Został oceniony na zaledwie 3,5 miesiąca.
Jeśli Gucio z jakiś powodów się komuś zagubił, właściciela prosimy o kontakt.
W prawdzie sami w to mało wierzymy, gdyż kocurek został znaleziony w miejscu, gdzie jest stado kotów, które na niego syczały i nie akceptowały, a tym samym możemy przypuszczać, że Gucio został po prostu wyrzucony.
Pani Agnieszce serdecznie dziękujemy za zareagowanie na stan malucha oraz poszukiwania czy nie ma innych kociąt w potrzebie!
A wszystkich Państwa prosimy o wsparcie na pokrycie kosztów leczenia Gucia!
PKO BP: 86 1020 4955 0000 7602 0155 9855
OTOZ Animals
tytułem – darowizna – Gucio